Przejdź do głównej zawartości

Kyary Pamyu Pamyu

To może trochę napiszę o muzyce której słucham ^^ Z reguły skupiam się bardziej na wybranych artystach niż na stylach muzycznych. Hahaha, i tak właśnie słuchając tego co lubię nie mogę powiedzieć, że słucham j-rocka bo zostanę zjedzona przez "tró fanów" owej muzyki, ponieważ nie znam 3241235 zespołów, i to samo z k-popem </3 Gasz, ludzie...
Wracając do tematu!
Na pierwszy ogień Kyary Pamyu Pamyu~!
Naprawdę nazywa się Kiriko Takemura. Urodzona 29 stycznia 1993roku, Japonka, została okrzyknięta ambasadorką Harajuku. Z początku zasłynęła jako blogerka, za sprawą zdjęć z bardzo nietypowymi minami....
jak sama stwierdziła jest to jej najpopularniejsza mina c:

Słodkie, nie? ^^ Oczywiście że słodkie <3

!UWAGA!
NIE JESTEŚ KYARY? NIE WYGLĄDASZ JAK KYARY? NIE RÓB TAKICH MIN DO ZDJĘĆ! x.x

Oczywiście nie musiała długo czekać aby ktoś ją dostrzegł c: Szybko stała się popularną modelką, a później- piosenkarką!
Tytuł jej pierwszej piosenki o której zrobiło się głośno to "PONPONPON"

Duuuuuuuuuuuuuuuuuuuużo.......... wszystkiego XD Kiedy widziałam to pierwszy raz czułam się jakby ktoś wyprał mi mózg i nie pojmowałam jak chorym psychicznie trzeba być człowiekiem żeby coś takiego wymyślić... W tej chwili nie mam już mózgu i myślę że spokojne sama dałabym radę XD

Kolejna piosenka (skupiam się na wybranych) "Tsukematsukeru"
Czyli piosenka o sztucznych, sztucznych rzęsach na jej sztucznych, sztucznych piersiach... Kiedy pierwszy raz to zobaczyłam niestety ale skojarzyło mi się z Lady Gagą :x Po jakimś czasie doszłam jednak do wniosku że Lady Gaga nie opatentowała wszystkich dziwnych rzeczy na tym świecie (w tym makijażu ust o który głównie mi wtedy chodziło~)!

Dalej- "CANDY CANDY"

Sam teledysk nie zrobił na mnie zbytniego wrażenia. Spodobał mi się tylko moment kiedy biegła z tostem XD Piosenka jednak bardzo mi się podoba, lubię słuchać ją w ciepłe dni, przed wyjściem do szkoły ^^ Tak na dobry początek~

Next! "Fashion Monster"

Um... Nie podeszła mi tak piosenka, więc nie będę komentować~

Dalej~ "Furisodeshon"

Piosenka fajna, teledysk oke, chociaż jakoś specjalnie nie porywa ^^ Taka miła dla ucha piosenka~

Następnie jej najnowsza piosenka "Ninya Re Bang Bang"

asdfasdgzfbghxbzb lovelovelove <333 TYLE EMOCJI XDD Mimo dużej komputerowej ingerencji w głos wokalistki, naprawdę kocham tą piosenkę ^^ Kolejna miła dla ucha + teledysk porównywalny jak dla mnie z hitem PONPONPON ^^


Co jeszcze... Może kilka reklam z Kyary? XD
KFC, LIFE TASTE GREAT~! XD ta twarz na końcu.........


Budyń, pudding, czy jak to tam... w każdym razie zgłodniałam XD


No i jeszcze kilka zdjęć c:















jedyne szczere zdjęcie sprzed jej debiutu jakie udało mi się znaleźć, ale i tak musiałam robić screena z yt :x

Komentarze

  1. Uwielbiam Tsukematsukeru i Ninja Re Bang Bang, tak jakoś pozytywnie się czuję jak ich słucham. : 3

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Review: Pianka koloryzujaca Venita Trendy Color Mousse - kosmiczny błekit

Kolejna recenzja pianki venita, tym razem w kolorze "kosmiczny błękit". Poprzednia recenzja znajduje się tutaj --> klik Piankę kupiłam w E.Leclerc, w Gdańsku. Właściwie to kupiła mi ją moja mama, które stwierdziła, że niebieskich kłaków jeszcze nie miałam ^^' Pianka leżała jakiś czas u mnie w szafce, a jakieś dwa tygodnie temu stwierdziłam, że kiedyś trzeba spróbować i pofarbowałam włosy tuż przed zakończeniem roku szkolnego. Jak zwykle cała łazienka była niebieska od pianki. Nakładamy ją na suche włosy i trzymamy około 20 minut (włosy mogą różnie łapać kolor, dlatego radzę przed całkowitym spłukaniem zmyć w zlewie tylko pasemko). Początkowo kolor był... kiepski. Fakt, intensywnie niebieski, ale za to strasznie ciemny. Niestety nie należę do osób, które dobrze wyglądają w ciemnych kolorach i ciągle słyszałam, że wyglądam "smutno". Na szczęście po kilku myciach kolor lekko się spłukał i był jaśniejszy. Gdy farbowałam włosy, byłam przekonana,

Review: Pianka koloryzujaca Venita Trendy Color Mousse - intrygujacy róz

Do wypróbowania zachęciła mnie przyjaciółka i był to świetny pomysł ^^ Pianka ta dostępna jest w kolorach: -złoty oranż -ognisty wulkan -intrygujący róż -urzekająca purpura -jasna czerwień -kosmiczny błękit -magiczny fiolet -brąz tiramisu -czarny Ja używałam różu ^-^ Pierw ombre na nierozjaśnionych włosach, a kilka miesięcy później całe. Producent zapewnia że schodzi po około sześciu myciach i to prawda (na moich nierozjaśnionych włosach, na rozjaśnionych będzie się trzymało dłużej). Moje naturalne włosy są rude, a po piance wyszedł kolor który idealnie można określić słowami „rzadki barszcz” ^-^ Pewnie gdyby nie Święta wcale by się tak nie kojarzył ^^' Na żywo wygląda identycznie jak kolor włosów u Kyary Pamyu Pamyu w CandyCandy. Zdjęcie z fleszem. Po lewej moja przyjaciółka, Mimi~ Kolor schodzi u mnie przez czerwień, jednak na blond włosach przyjaciółki schodził przez pomarańcz… Nie zauważyłam żeby pianka zniszczyła mi włosy, jednak do je

Chwila na oddech

Hej! Od ostatniego wpisu minęło jakieś półtorej roku (?). Prawdę mówiąc, nawet nie myślałam o tym miejscu, ale ostatnio trafiłam na ciekawe blogi i to jakoś skłoniło mnie do zajrzenia tutaj. Co się zmieniło przez ostatnie półtorej roku? Wszystko! Skończyłam studia, przeprowadziłam się do innego miasta. Hobby, relacje międzyludzkie, plany na przyszłość- nic nie jest takie jak półtorej roku temu. To jak szybko zmieniają się tak ważne dla człowieka rzeczy, trochę mnie niepokoi. Boję się robić plany długookresowe, wolę płynąć z prądem.  Zacznijmy może od trzeciego roku studiów. Pierwszy semestr był dość ciężki, zwłaszcza że nałożyłam sobie szybkie tępo praktyk. Na drugim semestrze było mniej pracy, więcej nerwów. Zdradzę Wam sekret na szybkie wymyślenie tematu pracy: o czym są wasze studia + co lubicie poza studiami+ czego uczy promotor do którego chcecie się zgłosić. Tak powstało: Chiny + Japonia + Gospodarka= Wpływ relacji chińsko-japońskich na rozwój relacji gospodarczych między C